Gdzie warto zjeść po nartach? Wybrane restauracje w Tatrach
09 lutego 2025

Cześć! Z tej strony Jadwiga Taterska, babcia naszej narciarskiej rodziny. Po całym dniu na śnieżnych stokach Tatry Super Ski nic tak nie cieszy, jak smaczny posiłek w przytulnej karczmie czy restauracji. Dziś zapraszam Was na kulinarną podróż po naszych ulubionych restauracjach w Białce Tatrzańskiej, Czorsztynie i Grapie – to miejsca, które sprawiają, że każdy wyjazd na narty staje się jeszcze bardziej wyjątkowy!
Smaki regionalne na stokach Białki Tatrzańskiej
Niesamowite stoki na Białce Tatrzańskiej to nie tylko świetne trasy, ale też doskonałe zaplecze gastronomiczne. Zawsze lubimy zatrzymać się tam na rozgrzewający posiłek – karczmy oferują lokalne dania, takie jak kwaśnica, pierogi czy moskole, doskonale uzupełniające zimowy klimat. Naszym ulubionym miejscem jest Karczma Kotelnica przy dolnej stacji Kotelnicy, gdzie serwują wyborne zupy i dania mięsne, które zasmakują każdemu narciarzowi. Dla Oli i Jasia hitem są moskole z masłem czosnkowym oraz naleśniki, a dla nas żurek na zakwasie, który ma już - nie uwierzycie - aż 90 lat, idealny na rozgrzanie się po dniu na stoku. To miejsce, które nie zawodzi pod względem jakości i atmosfery.
Klimatyczne przysmaki w Grapa Ski
Gdy jesteśmy na stokach w Grapa Ski, obowiązkowo odwiedzamy tamtejsze restauracje, które kuszą pysznymi, tradycyjnymi daniami. Jednym z moich ulubionych jest kwaśnica podawana z wędzonym żeberkiem, która zachwyca smakiem i aromatem. Dziadek Stefan przepada za kotletem schabowym z zasmażoną kapustą. Atmosfera w karczma widokowa Grapa Ski jest ciepła i przytulna – wystrój drewniany nadaje klimatu prawdziwej góralskiej gościny. Dzieci mogą cieszyć się domowymi deserami. Takie miejsca to kwintesencja tatrzańskiego uroku, gdzie można zjeść i nabrać energii na kolejny dzień.
Przyjazna atmosfera w Czorsztyn-Ski
W Czorsztyn-Ski również znajdziemy świetne zaplecze gastronomiczne, które warto odwiedzić po dniu spędzonym na śniegu. Zatrzymujemy się tu zazwyczaj w Bacówce na szczycie stoku, oferującej szeroki wybór dań zarówno regionalnych, jak i klasycznych. Często wybieramy tam serek regionalny z żurawiną i moskole, które smakują dokładnie jak domowe! Stefan uwielbia tutejszego pstrąga, a ja cenię sobie spokojną atmosferę tego miejsca, pozwalającą na odpoczynek w rodzinnej atmosferze. Czorsztyn-Ski to nie tylko narciarskie atrakcje, ale również świetna kuchnia, która zadowoli każdego miłośnika dobrego jedzenia.