Długi weekend na Podhalu

Podhale kryje w sobie zdumiewające krajobrazy górskie, niezliczone ilości atrakcji oraz wspaniałe zaplecze historyczne. To region cieszący się wyjątkowymi widokami na panoramę najwyższych gór w Polsce, w którym na własnej skórze można poczuć tatrzańską naturę. Przed długim, czerwcowym weekendem chcemy polecić Wam plan na czterodniowy pobyt u podnóża Tatr. 

Dzień pierwszy - Jezioro Czorsztyńskie  

Wybierając się na Podhale, warto zatrzymać się chociaż na jedną noc nad Jeziorem Czorsztyńskim. To miejsce zaskakuje zarówno zimą, jak i latem - od jesieni do wiosny można szusować po stokach w ośrodku Czorsztyn Ski Kluszkowce, a w ciepłe miesiące zwiedzać zabytkowe zamki i korzystać z turystycznych atrakcji. 

Miłośnikom historycznego dziedzictwa, w drodze do Niedzicy, polecamy zatrzymać się w Dębinie, aby zobaczyć drewniany Kościół św. Michała Archanioła, wpisany na listę UNESCO. Następnie, gdy już dotrzemy nad prawy brzeg jeziora, polecamy odwiedzić warownię z czasów średniowiecza, z którą są związane liczne i zaskakujące legendy. Tam nie można pominąć oczywiście XIV-wiecznego zamku, po którym zostały tylko ruiny, ale z pewnością zrobią one na Was niemałe wrażenie! 

Dzień drugi - aktywnie i z pięknym widokiem 

Kolejnym etapem Waszej wyprawy może być nieco aktywniejsza forma spędzenia czasu, czyli rowerowa wycieczka wokół Jeziora Czorsztyńskiego. Malownicza trasa „Velo Czorsztyn” ma długość około 30 km i jest przeznaczona do spokojniejszej jazdy, pozwalając tym samym na napawanie się niesamowitymi widokami gór.  

Jeżeli wybieracie się z dziećmi, koniecznie wybierzcie się na tor saneczkowy znajdujący się w ośrodku narciarskim Czorsztyn Ski Kluszkowce. Tam też wyciąg krzesełkowy, który jest otwarty w weekendy, zabierze Was na sam szczyt góry Wdżar, skąd można podziwiać widok na Tatrzański, Pieniński, Gorczański i Babiogórski Park Narodowy. Tutaj znajdziecie inne atrakcje w tym ośrodku.  

Dzień trzeci - kierunek Zakopane  

Po wczesnym śniadaniu możecie ruszyć dalej w trasę - prosto na Polanę Szymoszkową. To jeden z dziewiętnastu ośrodków należących do grupy Tatry Super Ski, oferujący wiele atrakcji z widokiem na Giewont. Na pewno będziemy Was zachęcać do wjazdu kolejką widokową na szczyt Gubałówki, będący skupiskiem kilku restauracji i początkiem wielu tras spacerowych, otoczonych z jednej strony Tatrami, a z drugiej podhalańskimi terenami.  

Jeśli wolicie rower - nie ma problemu! Dzięki specjalnym uchwytom na krzesełkach, możecie zabrać go ze sobą i zjechać w dół malowniczymi szlakami dla jednośladów. A jaką trasę wybrać? Polecamy między innymi tę biegnąca z Harendy przez Butorowski, Starą Polanę, Szymoszkową i Zakopane. To 20-kilometrowa trasa o średnim poziomie trudności, której pokonanie zajmuje ok. 2h 21 min. Tu znajdziecie szczegóły dotyczące kolei krzesełkowej w ośrodku Polana Szymoszkowa. 

Dzień czwarty - do domu przez Białkę Tatrzańską 

Wracając z Zakopanego warto zahaczyć o Białkę Tatrzańską. To tutaj możecie zrelaksować się w ośrodku Bania Ski & Fun. Jest to miejsce, gdzie co roku zimą zjeżdżają się turyści, by szusować po ośnieżonych stokach, a dodatkowo całorocznie otwarty jest słynny basen z termami.  

Terma Bania, podzielona jest na trzy strefy - zabawy, relaksu i saunarium, a każda z nich posiada zarówno baseny wewnętrzne, jak i zewnętrzne oraz masaże wodne. Woda charakteryzuje się korzystnym stopniem mineralizacji, zróżnicowanym składem fizykochemicznym, niską kwasowością oraz bakteriologiczną czystością. Każdy znajdzie coś dla  siebie! Tutaj sprawdź, jakie atrakcje oferuje obiekt.  

Na tym kończy się przygoda z Podhalem, jednak grupa Tatry Super Ski to nie tylko cztery ośrodki - Czorsztyn Ski Kluszkowce,

Polana Szymoszkowa, Kotelnica Białczańska i Bania Ski & Fun, ale aż 19 malowniczo położonych stacji! Niech następny urlop będzie okazją do zwiedzenia kolejnych stacji i poznania smaków, kultury i zwyczajów tego niesamowitego regionu Polski! Wejdź na www.tatrysuperski.pl, by dowiedzieć się więcej.