Nowa atrakcja w Białce Tatrzańskiej – Gravity Park

Gravity Park – raj dla miłośników rowerów

Gravity Park na Kotelnicy to prawdziwy raj dla każdego, kto tak jak my kocha jazdę na rowerze. Ten kompleks składa się z pięciu tras rowerowych, które są idealne zarówno dla początkujących, jak i dla tych, którzy szukają większych wyzwań. Ja, mój młodszy brat Jaś, rodzice Jędrek i Magda oraz dziadkowie Stefan i Jadzia, wszyscy znaleźliśmy tu coś dla siebie. Mój ulubiony szlak to zielona trasa Family Monster – idealna dla całej rodziny. Jest łagodna, bezpieczna, ale też pełna szerokich zakrętów. Jazda po niej dostarcza mnóstwa frajdy, zwłaszcza mojemu młodszemu bratu Jasiowi. Można tu jechać spokojnie i cieszyć się widokami bez obaw o trudne przeszkody. Kolejna trasa to Flow&Jump. To już coś dla tych, którzy chcą poczuć trochę więcej adrenaliny. Na tej trasie są wyprofilowane bandy i bezpieczne przeszkody do nauki skakania. Co najlepsze, większe przeszkody mają objazdy, więc każdy może spróbować swoich sił na dowolnym poziomie. Mój tata Jędrek często ćwiczy na tej trasie, dla mnie też jest to świetne miejsce do nauki nowych trików, trenowania skoków i skrętów.

Trasy dla zaawansowanych

Dla bardziej zaawansowanych rowerzystów są trzy czerwone trasy: Kołster, Lisica i Łasica. Kołster to trasa z naturalnymi elementami jak korzenie i kamienie. Nie jest mocno nachylona, dlatego nawet mama radzi sobie na niej całkiem nieźle. Wszystkie przeszkody mają objazdy, więc można je ominąć, jeśli nie czujemy się na siłach. Lisica to już wyższa szkoła jazdy, a jazda po niej wymaga dobrej kondycji. To trasa z ciasnymi zakrętami, korzeniami, kamieniami i dropami. Tu trzeba mieć naprawdę dobrą technikę i odwagę! Lepiej nie wybierajcie się tu bez wcześniejszego treningu, bo przeszkody nie mają objazdów. Tata uwielbia tę trasę – zawsze wraca z niej z ogromnym uśmiechem na twarzy. Najtrudniejsza trasa to Łasica – szybka, skoczna i wymagająca. Są tu wyprofilowane bandy i hopy, a także mnóstwo naturalnych przeszkód. Możecie natknąć się na korzenie, kamienie i inne niespodzianki. Są tu też konstrukcje drewniane typu north shore składające się z kładek i mostków. Większość przeszkód ma objazdy, ale jeśli chcecie poczuć prawdziwe wyzwanie, to ta trasa jest dla Was!

Ważne informacje przed wizytą w Gravity Parku

W Gravity Parku bezpieczeństwo jest na pierwszym miejscu. Wszystkie trasy są starannie zaprojektowane i zbudowane tak, aby zapewnić płynność jazdy i minimalizować ryzyko kontuzji. Nie zapomnijcie jednak o ostrożności i koniecznie załóżcie kaski przed rozpoczęciem rowerowych przygód! Gravity Park jest czynny codziennie, do samego wieczora, więc możecie świetnie bawić się tu przez cały dzień. Na miejscu są też dwie myjki rowerowe, więc po całym dniu jazdy możecie umyć swoje rowery i przygotować je na kolejny dzień przygód. Na górę wjedziecie kolejką, która jest czynna przez cały rok. Pamiętajcie tylko, że nie można przewozić nią rowerów elektrycznych. Po całym dniu szaleństw na rowerze warto zajrzeć do karczmy na smaczny posiłek i napoje. My zawsze kończymy dzień pysznym obiadem i deserem – dziadek Stefan uwielbia podawane tu dania regionalne, a ja i tata nie możemy się oprzeć słodkościom. Mama z babcią często robią sobie przerwy na aromatyczną kawę.

Jeśli jeszcze nie mieliście okazji odwiedzić Białki Tatrzańskiej latem, koniecznie musicie tu przyjechać.

Do zobaczenia w Gravity Parku!